Henry Cejudo wydał ostatnio oświadczenie, na temat walki, która mogłaby skłonić go do powrotu ze sportowej emerytury, którą niespodziewanie ogłosił po swojej ostatniej walce na UFC 249, podczas której pokonał byłego mistrza wagi koguciej – Dominicka Cruza. „Triple C” wskazał na mistrza wagi piórkowej – Alexa Volkanovskiego jako jedynego przeciwnika, dla którego rozważy opcję powrotu do oktagonu UFC
Wczorajsze media obiegła informacja o skreśleniu Cejudo z oficjalnego rankingu UFC. Oznacza to, że najprawdopodobniej największa organizacja na świecie nie ma zamiaru czekać na dalsze kroki mistrza dwóch kategorii wagowych. Oznacza to tym samym, że w dwóch dywizjach UFC – muszej i koguciej panuje obecnie bezkrólewie!
Volkanovski postanowił ustosunkować się do słów Cejudo i odpowiedział na swoim tweeterze:
Let’s do it then boy!! @HenryCejudo @ufc pic.twitter.com/qSizX4Egci
— Alex Volkanovski (@alexvolkanovski) May 25, 2020
„Zróbmy to, chłopcze !! @HenryCejudo @ufc ”, powiedział Alexander Volkanovski na Twitterze.
Volkanovski jest obecnym mistrzem wagi piórkowe UFC po pokonaniu Maxa Hollowaya w 2019 roku. Cejudo nigdy nie walczył w wadze piórkowej, nie mówiąc już o walce o tytuł 145 funtów.
Gdyby Henry Cejudo zdołał pokonać Volkanovskiego, zostałby tym samym pierwszym mistrzem UFC, który zdobył pas mistrzowski w trzech różnych dywizjach. Alex Volkanovski nie miał jeszcze okazji bronić tytułu wagi piórkowej, ale krążą słuchy o potencjalnej walce rewanżowej z Hollowayem.
Który pojedynek wolelibyście zobaczyć ? Powrót Cejudo i walkę z Volkanovskim, czy Volkanovki vs. Holloway 2? Podzielcie się opinią w komentarzu!