Fight Empire w tarapatach!

Polska organizacja, Fight Empire ma problemy! Walczący na ostatniej gali- Michał Dreczkowski (2-0) narzeka na brak wynagrodzenia ze strony federacji!

Zawodnik Ankosu MMA Poznań wystąpił podczas drugiej edycji Fight Empire, która odbyła się 14 października 2022 roku. Swoją walkę Michał wygrał już w pierwszej rundzie przez nokaut. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że od minionej gali zawodnik nie otrzymał… wynagrodzenia. O takim przebiegu sytuacji, Dreczkowski poinformował fanów za pomocą Facebooka, gdzie napisał:


”Kolejna nieuczciwa organizacja Fight Empire MMA i jej włodarz Lukasz Kieiwan, ktory nie chce wyplacić „wynagrodzenia” za dana walke.!!!
Tak wiec, moja ostatnia walkę stoczyłem w dniu 14.10.2022 r. na gali Fight Empire MMA, gdzie włodarzem gali jest niejaki Łukasz Kieiwan, który okazał się notorycznym oszustem, który nie wypłaca pieniędzy zawodnikom.!!!
Kulminacyjnym punktem życia zawodnika jest wejście do klatki i zrobić swoje, żeby twoja ręka była uniesiona ku górze. Zeby to osiągnać potrzeba multum wyrzeczeń – krew, pot na macie – oraz pieniędzy na cały okres przygotowawczy, utrzymanie diety, sprzęt itp. Tymczasem Lukasz Kieiwan nie oddal mi nawet kosztów poniesionych na dotarcie na gale, wiec do walki tak naprawdę doplaciłem. Wlaściciel Gali Fight Empire MMA nie wyplacił mi pieniędzy za walkę i nie zwrócił należnych mi kosztów, wiec chciałbym wszystkich zawodników i trenerów przestrzec przed Lukaszem Kieiwanem, Fight Empire i jakakolwiek inicjatywa związana z tym człowiekiem. Facet nie ma jakichkolwiek zasad, honoru oraz pozbawiony jest szacunku do zawodników, trenerów oraz wszystkich, którzy chcą uczciwie robić MMA”



Póki co, właścicieli organizacji nie zabrał głosu w sprawie braku wynagrodzenia dla Michała.

Dodaj komentarz