Dwukrotny mistrz Bellatora oraz mistrz UFC- Eddie Alvarez (30-8,2NC) wyśmiał tłumaczenie Dana White’a o odejściu Francisa Ngannou (17-3).
W miniony weekend amerykańska organizacja poinformował swoich fanów o odejściu Francisa Ngannou i zwolnieniu tronu wagi ciężkiej, po tym jak negocjacje na linii UFC- Ngannou nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
Jak można było się spodziewać, brak kontynuacji kariery Francisa w UFC odbił się szerokim echem. Oliwi do ognia dodał także sam prezydent UFC, który na konferencji po UFC Vegas 67 na jedno z pytań odnośnie Ngannou odpowiedział:
”Francis nie podpisał umowy z UFC, ponieważ nie chce podejmować ryzyka”
Taka wypowiedź nie spodobała się byłemu zawodnikowi UFC- Eddie’mu Alvarezowi. 39-letni ”Król Podziemi” za pomocą Twittera skomentował ją następującymi słowami:
”UFC po prostu przegrało w negocjacjach o Francisa. Zamiast się przyznać do tego, to wmawiają ludziom, że najstraszniejszy skurwiel na świecie boi się walczyć w UFC. Hahahahahah, te dowcipy piszą się same”
Ufc simply lost the bid for Francis , instead of admitting that , they go with the narrative the the Scariest mother fucker alive is Afraid to fight in the UFC hahhahahahhahahahhahahahhaa These jokes write themselves #PHSUnreal
— Eddie Alvarez (@Ealvarezfight) January 16, 2023
Alvarez postanowił jeszcze kontynuować swoje wypowiedzi odnośnie tłumaczenia Dany Whie’a na Instagramie:
”Nikt w UFC nikogo się nie „boi”. Mężczyźni, którzy tam walczą, są po to, by walczyć z najlepszymi… UFC boi się płacić zawodnikom, to jedyny powód, dla którego ludzie odchodzą. Zawodnicy nie dbają k***a, kto jest następnym przeciwnikiem, dbają o to, jaka będzie zapłata. Zachowaj się prawdziwie i to po prostu powiedz: „Przegraliśmy licytacje finansową, ktoś płaci więcej” i zakończ to”

A Wy co myślicie o zwolnieniu Francisa z UFC?