Prezydent UFC wypowiedział się o nadchodzącej walce byłego zawodnika jego organizacji.
Do freakfightu dojdzie 17 kwietnia podczas gali pięściarskiej. Oprócz main eventu potwierdzono dwa inne starcia – Franka Mira z Antonio Tarverem oraz Regisa Prograisa z Ivanem Redkachem.
Ben Askren mimo odejścia na sportową emeryturę ma dalej obowiązujący kontrakt z amerykańskim gigantem. Dana White pozwolił jednak na odbycie się starcia między ‘Funkym’ a Jake’iem Paulem. Włodarz jest pewny tego kto wygra kwietniowy pojedynek. Mimo zapaśniczych predyspozycji Askrena, szef UFC wskazuje właśnie jego jako zwycięzcę.
Ten Paul mówi dużo bzdur. Ale dowiemy się, sprawdzimy go. Ja mogę się założyć w tej sprawie. Mogę założyć się o milion dolarów, że Jake Paul przegra tę walkę. Milion dolarów na wygraną Bena Askrena! Będąc szczerym – Jakie Paul jest niby pierdolonym pięściarzem. Nieprawda! Ten gość jest pierdolonym youtuberem! Pozwólcie, że powiem Wam coś o Benie Askrenie. Owszem, jest zapaśnikiem, jest piekielnie utytułowanym zapaśnikiem, ale walczył w prawdziwych walkach z najlepszymi na świecie. Był mistrzem świata innych organizacji, on to wygra!