Aljamain Sterling o swojej przyszłości: Prawdopodobnie będę musiał pójść wyżej!

Aljamain Sterling (21-3) po zdobyciu pasa dywizji koguciej UFC w 2021 roku, przez wielu kibiców nie był uznawany jako prawowity mistrz. Głównie przez sposób, w który swój cel osiągnął, czyli przez nielegalne kolano jego rywala – Petra Yana (16-3), w czwartej rundzie. Po roku doszło do rewanżowego starcia, gdzie Amerykanin udowodnił wszystkim, że na tytuł mistrza zasłużył, pokonując ponownie Rosjanina, tym razem przez niejednogłośną decyzję. W ostatnich dniach natomiast „Funk Master” sugerował na swoich mediach społecznościowych przejście do kategorii piórkowej.

 

Amerykanin dał do zrozumienia swoim kibicom, że jeśli jego klubowy kolega, Merab Dvalishvili (14-4) zwycięży w swoim następnym pojedynku, to będzie mógł przejść do wyższej kategorii wagowej, żeby dać Gruzinowi możliwość zawalczenia o mistrzostwo. Zawodnicy już wiele razy oznajmiali w wywiadach, że na pewno nie zawalczą ze sobą, a Sterling zmianą dywizji odblokowałby Merabowi okazję do walki o złoto. Cały wpis możecie przeczytać poniżej:

„Po następnej wygranej Meraba prawdopodobnie będę musiał pójść wyżej, żeby mógł wykorzystać swoją okazję, którą sobie wypracował, do napisania historii dla Gruzji i zdobycia pasa. Jeszcze to rozgryziemy.”

 

Uszczęśliwiony Gruzin w ten sposób odpowiedział na tę wiadomość:

„Ten gość jest niesamowity! Uczę się od niego codziennie. Jestem wdzięczny, że mogę nazywać go bratem!”

 

Obaj zawodnicy nie mają aktualnie zaplanowanych starć. Sterling ostatni raz zawalczył w kwietniu tego roku na UFC 273, kiedy to obronił swój pas w drugim pojedynku z Petrem Yanem. Dvalishvili natomiast ostatni raz w klatce UFC zameldował się we wrześniu 2021 roku na UFC 266, gdzie po szalonej walce zwyciężył przez TKO w drugiej rundzie z byłym pretendentem do pasa – Marlonem Moraesem (23-10-1)

Dodaj komentarz